Shiro - 2013-11-18 22:50:28

Był dżdżysty, jesienny poranek. Przez całą noc padał gęsty deszcz, który w każdej chwili mógł przekreślić zapoczątkowanie Twej przygody życia. Niewielkie kropelki spadały na dachówki z takim impetem, iż w całym domu było słychać przytłumione "plum", "plum". Możliwe, że dlatego nie mogłaś spać- choć bardziej prawdopodobną przyczyną zdawała się być ekscytacja przed wyruszeniem na wyprawę. Około godziny dziesiątej, kiedy poszczególne promienie słoneczne przebijały się już przez kłębiaste, ciemne chmury, wydostałaś się spod klosza matczynej opieki. Miał nastąpić kres wygód rodzinnego domu- pyszne obiadki i ciepło pochodzące z murowanego kominka miały zostać już tylko w twoich wspomnieniach.
Jednak brnąłeś dalej, przeskakując przez kałuże- chętny do przygód i licznych walk, które miały wkrótce nastąpić. Niedaleko Twojego dotychczasowego lokum znajdował się dość spory, spróchniały już drogowskaz. Na jednej ze strzałek narysowany i podpisany był las- na drugiej znajdowało się coś, na kształt jaskini z dopiskiem o zagrożeniach lawinowych, występujących późną jesienią i zimą. A że tron pory roku barwna jesień, oddawała już powoli srogiej zimie, wspomniany wcześniej okres następował właśnie teraz.
Lecz to w końcu do Ciebie należała decyzja- którą drogą zamierzasz pójść?

Lucas - 2013-11-23 15:31:08

Postanowiłem iść w stronę jaskini. Normalni ludzie pewnie by pomyśleli, że jestem stuknięty, ale ja uważam po prostu, że jestem Hardckorem. Normalni ludzie nie chodzą po jaskiniach, ale ja szukam nowych poków do drużyny. Tak więc ruszyłem dalej.

www.elite-xworld.pun.pl www.mibm2011.pun.pl www.metin2infogame.pun.pl www.h2o.pun.pl www.tibians.pun.pl